Prymas Polski do osób konsekrowanych: Potrzebuje was Chrystus! Potrzebuje Kościół!
Cieszę się waszą obecnością, dziś, tutaj w naszej katedrze. Cieszę się ze spotkania z wami. Cieszę się i bardzo wam dziękuję, że przez swoje powołanie do życia radami ewangelicznymi jesteście w naszym świętowojciechowym Kościele świadkami spotkania. Dziękuję za świadectwo waszej wiary i miłości do Jezusa, ale także za świadectwo wiary i miłości do naszych sióstr i braci – mówił do osób konsekrowanych abp Wojciech Polak przyznając, że jest to często miłość trudna i wymagająca, ale przecież jakże ważna i dziś tak bardzo w świecie potrzebna.
Miłość wrażliwa na tych najsłabszych i najmniejszych, na wykluczonych i pogardzanych przez innych, na ludzi chorych i niepełnosprawnych, na biednych i opuszczonych, na szukających bezpiecznego miejsca i bezdomnych, którym – jak wiem i widzę – z troską i konkretną pomocą codziennie służycie – mówił Prymas.
Miłość, która mówi otwarcie o tym, co ważne i istotne, ale też i o tym, co nas trapi i boli, co w konsekwencji domaga się nawrócenia i naszej przemiany – kontynuował.
Miłość dnia powszedniego, wciąż otwarta na to, by razem nosić brzemiona i te na katechezie, i te w ewangelizacji, zdolna budować wspólnotę i dać o niej świadectwo idąc nie w pojedynkę i osobno, ale razem, nie zatrzymując się i nie cofając przed przeszkodami i nieporozumieniami stawianymi przez innych – wskazał abp Polak powtarzając za papieżem Franciszkiem, że właśnie „komunia jest prawdziwym skarbem zgromadzeń zakonnych, ponieważ pozostają one wtedy otwarte na spotkanie, na dialog i wzajemną pomoc”.
„Nawet jeśli doświadczamy znużenia czy zwątpienia, jeszcze raz zaufajmy Jego drodze”
Arcybiskup gnieźnieński zauważył jednocześnie, że w dzisiejszym świecie, który już nie tyle przeżywa epokę ciągłych zmian, co wprost doświadcza zmiany epoki, wydawać się może, że życie konsekrowane odchodzi do przeszłości. W niektórych budzi to poczucie straty, w innych lęk i pokusę wycofania się, czasami dla bezpieczeństwa, zachowania wiary, czy charyzmatu założyciela. Duch Święty – jak podkreślił – zaprasza jednak do czegoś innego, do odnowy życia i wspólnot. To jest droga życia i nadziei – stwierdził.
Trzeba tylko, aby nasze ramiona trzymały Jezusa. Trzeba, abyśmy wszyscy właśnie Jego się uchwycili. Trzeba, byśmy i my dziś naprawdę wzięli Go w objęcia, nie zawłaszczając Go i nie czyniąc z Niego wygodnej wymówki, ale dając Mu się prowadzić. Nawet jeśli doświadczamy znużenia czy zwątpienia, jeszcze raz zaufajmy Jego drodze, zaufajmy Jego wezwaniu – prosił abp Polak powtarzając raz jeszcze, że Kościół potrzebuje osób konsekrowanych „kobiet i mężczyzn spotkania”.
Gdyby was zabrakło, gdyby zabrakło tego znaku, należałoby się obawiać, że miłość ożywiająca Kościół ostygnie, że zbawczy paradoks Ewangelii straci swą ostrość, że sól wiary zwietrzeje w świecie ulegającym tak szybko sekularyzmowi – cytował na koniec Vita consecrata Prymas Polski.
Mszę św. wspólnie z abp. Wojciechem Polakiem celebrowali m.in.: bp Radosław Orchowicz, ks. Paweł Kiejkowski, referent ds. zakonnych oraz zgromadzeni kapłani i zakonnicy z klasztorów i wspólnot obecnych w archidiecezji gnieźnieńskiej. W katedrze gnieźnieńskiej modliły się siostry zakonne, a także wspólnota gnieźnieńskiego seminarium duchownego. Za pośrednictwem transmisji duchowo łączyły się te osoby konsekrowane, które z powodu choroby czy wieku nie mogły do Gniezna przyjechać.
W archidiecezji gnieźnieńskiej istnieje obecnie 35 domów zakonnych – 25 żeńskich i 10 męskich. Mieszka w nich i w różnych miejscach posługuje 145 zakonnic, 39 księży zakonnych i 6 braci zakonnych. W Gnieźnie znajduje się też klasztor sióstr karmelitanek bosych, na rzecz których przekazane zostaną wszystkie ofiary zebrane tego dnia w kościołach archidiecezji gnieźnieńskiej. Za okazywane im wsparcie i modlitwę mniszki podziękowały w specjalnym liście wysłanym do wszystkich wspólnot parafialnych archidiecezji gnieźnieńskiej.
KAI, pa/Stacja7