Po sakramentach wtajemniczenia i uzdrowienia Katechizm Kościoła Katolickiego wymienia jeszcze dwa sakramenty w służbie komunii. Są one nastawione na zbawienie innych ludzi, a poprzez służbę innym przyczyniają się także do zbawienia osobistego.
Dzięki sakramentowi święceń posłanie powierzone przez Chrystusa Apostołom, nadal jest spełniane w Kościele. Jest to sakrament posługi apostolskiej, który posiada trzy stopnie: diakonat, prezbiterat i episkopat. Nazwa sakramentu łączy się z łacińskim wyrazem ordo, który w czasach rzymskich oznaczał różne stany. Słowo ordinatio oznacza włączenie do któregoś ze stanów, w Kościele dokonuje się poprzez akt religijny i liturgiczny. Jest to coś więcej niż zwykłe włączenie do jakiejś grupy, ponieważ ten sakrament udziela daru Ducha Świętego, pozwalającego wykonywać „świętą władzę” pochodzącą od samego Chrystusa, przez Jego Kościół. Widocznym znakiem konsekracji i przyjęcia w służbę Kościołowi jest nałożenie rąk przez biskupa.
Mężczyzna przyjmujący sakrament święceń jest upodabniany do Chrystusa dzięki specjalnej łasce Ducha Świętego, co czyni go narzędziem Chrystusa dla Kościoła. Sakrament ten podobnie jak chrzest i bierzmowanie wyciska niezatarty charakter duchowy i nie może być powtarzany ani udzielany tylko na pewien czas.
KKK 1545
Odkupieńcza ofiara Chrystusa jest jedyna, dokonana raz na zawsze, a jednak uobecnia się w Ofierze eucharystycznej Kościoła. To samo dotyczy jedynego kapłaństwa Chrystusa; uobecnia się ono przez kapłaństwo służebne, nie pomniejszając jedyności kapłaństwa Chrystusa: „Dlatego sam Chrystus jest prawdziwym Kapłanem, a inni są tylko Jego sługami”.
KKK 1578
Nikt nie ma prawa do otrzymania sakramentu święceń, ponieważ nikt nie może przyznać sobie samemu tej posługi. Powołuje do niej Bóg. Kto uważa, że rozpoznaje w sobie znaki powołania Bożego do posługi święceń, powinien pokornie poddać swoje pragnienie autorytetowi Kościoła, na którym spoczywa odpowiedzialność i prawo wybrania kogoś do przyjęcia sakramentu święceń. Jak każda łaska, sakrament święceń może być przyjęty tylko jako niezasłużony dar.