Bp Greger do oazowiczów: wasze serce może zaspokoić jedynie Pan Bóg, nigdy świat

"Żadna wartość doczesna nie jest w stanie wypełnić ludzkiego serca" - mówił bp Piotr Greger do oazowiczów zebranych na dniu wspólnoty w Bielsku-Białej.

Bp Greger przypomniał w homilii, że pokój, jaki przynosi Jezus kontrastuje z tym, jaki ma do zaofiarowania świat. Człowiek tęskni za pokojem serca, który pojawia się dopiero wtedy, gdy odnajduje on wewnętrzną harmonię. Jest ona możliwa, kiedy najgłębsze pragnienia człowieka zostają zaspokojone. Jednak obserwacja i doświadczenie życia przekonują, że każde spełnienie człowieka natychmiast rodzi kolejne, jeszcze większe – wyjaśnił kaznodzieja, podkreślając, że żadne sukcesy, choć ważne, nie zaspokoją serca człowieka.

Żadna wartość doczesna nie jest w stanie wypełnić ludzkiego serca, bo ono jest ukierunkowane na nieskończoność. Dlatego świat naznaczony przemijaniem nie jest w stanie zaspokoić człowieka i jego oczekiwań – dodał.

To nie jest kompetencja świata, to nie jest możliwe dla wielkich tego świata, którzy kreują wciąż nowe pomysły na ludzkie życie. Serce człowieka może zaspokoić jedynie Pan Bóg, który powołał człowieka do istnienia. Jeżeli dążenie do Boga będzie głównym kierunkiem ludzkiego życia, wówczas wszystkie ziemskie cele nabierają nowego znaczenia, stają się kolejnymi etapami drogi wiodącej do Niego – zaznaczył i zapewnił, że jeśli ludzka codzienność stanie się pokorną służbą podejmowaną w posłuszeństwie wobec otrzymanego i odkrytego powołania, „wówczas ludzkie serce przestaje się niepokoić napotykanymi trudnościami, mając pewność, że wszystko prowadzi ku Bogu”.

Duchowny zauważył, że świat powinien o pokoju wiele mówić, jednak nie może on dać pokoju, „dopóki nie potrafi, albo też nie chce, odwołać się do Bożej, odwiecznej Prawdy.

Uczestnicy spotkania – młodzież, rodziny z Domowego Kościoła z diecezji bielsko-żywieckiej i legnickiej z II turnusu wakacyjnych rekolekcji oazowych różnych stopni – modlili się na mszy św. i opowiadali o swych przeżyciach duchowych.

Wśród uczestników modlitwy w bielskiej świątyni byli oazowicze z Oazy Rodzin diecezji legnickiej, z ks. Krzysztofem Czerwińskim, młodzi oazowicze II OND z Zagórnika, z ks. Sławomirem Pietraszko, młodzież z III OND z Juszczyny, z ks. Piotrem Niemczykiem oraz oazowicze z I ONŻ z Zarzecza, z Kamilem Kuchejdą.

ZOBACZ TEŻ: Kard. Dziwisz do policjantów: jednym z imion miłości jest służba

KAI, kh/Stacja7