Kard. Nycz na Jasnej Górze: Człowiek jest najważniejszą i pierwszą świątynią, w której mieszka Bóg
O konieczności praktycznego chrześcijaństwa przypomniał na Jasnej Górze kard. Kazimierz Nycz. Metropolita warszawski przewodniczył o godz. 8.00 Mszy św. tradycyjnie wieńczącej pielgrzymowanie piesze ze Stolicy do Częstochowy. Kardynał podziękował pątnikom za ich świadectwo wiary i trud pielgrzymowania.
Kończąc Mszę św. kard. Kazimierz Nycz zauważył, że praktyczne chrześcijaństwo najpiękniej ujawnia się na pielgrzymce, gdzie panuje „atmosfera życzliwości, miłości i spokojnych słów, taka atmosfera, której nigdzie indziej nie widzimy”. Metropolita warszawski zastanawiał się zatem skąd jest taka rozbieżność w codziennym naszym życiu na polskiej ziemi.
– Skąd ta rozbieżność z tym co widzimy, co słyszymy, czego dotykamy, co jest w naszych domach pełnych miłości – pytał kardynał. Według niego jedną z przyczyn są media, które „ nie zawsze pokazują to normalne, piękne życie, które mogłoby pociągać i budować przykładem a raczej interesują się tym, co jest pełne emocji, mocnych słów a czasem słów nienawiści”.
Metropolita warszawski podkreślił jednak, że głębszą przyczyną tej rozbieżności jest fakt, że wszyscy „nie za bardzo i nie do końca podejmujemy trud życia według Ewangelii”. – Jesteśmy religijni, pobożni nawet, ale jakby troszkę zewnętrznie, co się nie przekłada na codzienne życie, życie miłości, życie według przykazań – mówił kard. Nycz.
Kardynał podkreślił, że pielgrzymka uczy, że trzeba być nie tylko blisko Jezusa i Maryi, ale przede wszystkim blisko człowieka. – Bo w bracie obok mieszka Chrystus i to Jego mogę spotkać w nim przez miłość, poświęcenie, panowanie nad złymi emocjami – mówił metropolita warszawski.
Kard. Kazimierz Nycz wezwał do budowania miłości i zgody w ojczyźnie. Według niego będzie to możliwe, jeśli każdy niezależnie od tego kim jest, jaką pełni funkcję, zacznie od siebie. – To jest droga do budowania społeczeństwa braterskiego, gdzie troska o dobro wspólne jest pierwsza i troska o człowieka i jego godność jest najważniejszym zadaniem – podkreślił.
– To człowiek jest najważniejszą i pierwszą świątynią w której mieszka Bóg – wołał kard. Kazimierz Nycz.
KAI