Kard. Nycz spotkał się w Sejmie z protestującymi rodzinami osób niepełnosprawnych
Spotkanie rodzin z kard. Kazimierzem Nyczem trwało ok. 45 minut. Zdaniem liderki sejmowego protestu Iwony Hartwich, inicjatywa jego organizacji wyszła od strony kościelnej.
Kad. Nycz przybył do Sejmu krótko po godz. 10.00. Przywitawszy się na korytarzu nad sejmowym holem z rodzicami i opiekunami oraz osobami niepełnosprawnymi, zapewnił ich o nieustającej modlitwie swojej i warszawskich zgromadzeń zakonnych w intencji poprawy sytuacji protestujących. Następnie zainicjował modlitwę „Ojcze nasz” i „Pod Twoją obronę”. Bardzo się cieszymy, że jest poparcie ze strony Kościoła – odpowiedziały protestujące matki.
Po modlitwie kardynał pobłogosławił rodziny. Pozdrowił też dziennikarzy relacjonujących protest.
Następnie kard. Nycz i protestujący przeszli do jednej z sejmowych sal, gdzie rozmawiali bez udziału kamer. Kardynałowi towarzyszyli rzecznik archidiecezji warszawskiej ks. Przemysław Śliwiński i osobisty sekretarz metropolity ks. Matteo Campagnaro.
– Kardynał powiedział, że w końcu zrozumiał, w czym tkwi problem, że należałoby tej grupie pomóc. [Powiedział], że będzie się z całego serca o to modlił – powiedziała po spotkaniu Iwona Hartwich, mama niepełnosprawnego Kuby.
– Kościół pokazuje nam, że nas wspiera, obdarza nas Bożą miłością i że będzie robił wszystko, by było nam tutaj lżej – powiedziała dziennikarzom po spotkaniu jedna z protestujących Marzena Stanewicz, mama niepełnosprawnego Adriana.
Sejmowy protest opiekunów osób niepełnosprawnych oraz ich podopiecznych trwa od 18 kwietnia. Od początku towarzyszą mu dwa postulaty – zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku „na życie”, zwanego też „rehabilitacyjnym” dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 zł miesięcznie.
KAI/awo