• language
    • polski
    • english
    • italiano
    • español
    • український
    • беларуская
  • Abp Adrian Galbas
  • Twitter
  • Facebook
  • Instagram
  • Youtube
  • Flickr
  • Wierni
  • Księża
  • Dziennikarze
  • Inne serwisy
    • Duszpasterstwo Rodzin
    • Arcybiskup Warszawski
    • Serwis informacyjny
    • Serwis dla katechetów
Archidiecezja Warszawska
  • Moja diecezja
    • Personalia
      • Arcybiskup Warszawski
      • Księża biskupi
      • Duchowieństwo
        • Funkcje ogólnodiecezjalne
        • Duszpasterze stanów i zawodów
        • Duszpasterstwo Szpitalne
        • Wyszukiwarka księży
      • Zmarli księża
    • Instytucje
      • Kuria Metropolitalna Warszawska
      • Sąd Metropolitalny
      • Caritas Archidiecezji Warszawskiej
      • Archiwum Archidiecezjalne Warszawskie
      • Muzeum Archidiecezji Warszawskiej
    • Miejsca
      • Parafie
      • Kościoły
        • ARCHIKATEDRA WARSZAWSKA
        • Świątynia Opatrzności Bożej
        • Wielkopostne Kościoły Stacyjne
        • Katalog kościołów
      • Sanktuaria
      • Zakony i zgromadzenia
      • Domy rekolekcyjne
      • Cmentarze
    • Edukacja
      • Seminaria duchowne
        • Wyższe Metropolitalne Seminarium Duchowne
        • Archidiecezjalne Seminarium Misyjne „Redemptoris Mater”
      • Uczelnie wyższe
        • Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie – Collegium Joanneum
        • Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego
      • Szkoły katolickie
    • O Archidiecezji Warszawskiej
  • Moja parafia
  • Moja wspólnota
    • Wspólnoty
      • Droga Neokatechumenalna
      • Odnowa w Duchu Świętym
      • Ruch Światło-Życie
      • Woda Życia
      • Wspólnota Ruchu Focolari (Dzieło Maryi)
      • Wspólnota Emmanuel
      • Wspólnota Sant’Egidio
      • Ruch Rodzin Nazaretańskich Archidiecezji Warszawskiej
      • Wspólnota MAMRE
      • Franciszkański Zakon Świeckich
    • Duszpasterstwa
      • Duszpasterstwa akademickie
        • Dominikańskie Duszpasterstwo Akademickie „Studnia”
        • Duszpasterstwo Akademickie „Dąb”
        • Duszpasterstwo Akademickie „Freta 10”
        • Duszpasterstwo Akademickie Ryba
        • Duszpasterstwo Akademickie „SANDAŁ”
        • Duszpasterstwo Akademickie i Postakademickie STUDENT+
        • Duszpasterstwo Akademickie św. Anny
        • Duszpasterstwo Akademickie UKSW
        • Duszpasterstwo Akademickie św. Jakuba na Ochocie
        • Duszpasterstwo Akademickie „Babel”
        • Latarnia – Wspólnota Młodych na Wrzecionie
      • Duszpasterstwa młodych
        • Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Archidiecezji Warszawskiej
        • MOST – duszpasterstwo młodych
        • Młode skrzydło
        • Mariańskie Duszpasterstwo Młodych
      • Duszpasterstwa dla kobiet
        • Dzielne Niewiasty
        • Formacja kobiet Ezer Kenegdo
        • Wspólnota mam przy parafii bł. Władysława
        • Wspólnota Szkoła Żon
      • Duszpasterstwo Nauczycieli
    • Ruchy i stowarzyszenia
      • Akcja Katolicka Archidiecezji Warszawskiej
      • Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Archidiecezji Warszawskiej
      • Bractwo Adoracji Najświętszego Sakramentu
      • Wspólnota Dorosłych 30+
  • Sakramenty
    • serwis
    • Chrzest
      • Katechumenat przed chrztem dorosłych
    • Bierzmowanie
      • Kursy przed bierzmowaniem dorosłych
    • Eucharystia
    • Pokuta i pojednanie
    • Namaszczenie chorych
    • Kapłaństwo
    • Małżeństwo
      • Kursy przedmałżeńskie
      • serwis dla narzeczonych
      • Duszpasterstwo Rodzin
  • Szukam pomocy
  • Informacje
    • Aktualności Archidiecezji Warszawskiej
    • Wiadomości
    • Zaplanuj dobrze swój dzień
    • Multimedia
Szukaj
  • Mapa
  • Wydarzenia
  • Parafie
  • Miejsca
  • Personalia
Jesteś tutaj: ArchWwa / Aktualności / Homilia wygłoszona podczas Mszy Świętej w intencji Ojczyzny 3 maja 202...

Homilia wygłoszona podczas Mszy Świętej w intencji Ojczyzny 3 maja 2025

6 maja 2025Arcybiskup Warszawskidokumentacja
Publikujemy homilię wygłoszoną przez abp. Adriana Galbasa 3 maja 2025 roku w archikatedrze warszawskiej

Matka i Królowa

(homilia wygłoszona w katedrze warszawskiej 3 maja 2025 r.)

„Bądź pozdrowiona bez zmazy poczęta, 

W której przedwieczne zamieszkało Słowo, 

Bądź pozdrowiona, o Maryjo święta,

Bądź pozdrowiona, Królowo! (…)

O! litościwa, łaskawa, o słodka,
Niech głosy nasze do Ciebie się wzbiją,
Niech nas już nowa niedola nie spotka,
Matko Maryjo”! (Teofil Lenartowicz)

Siostry i Bracia,

zawsze kiedy przeżywamy w Kościele uroczystość ku czci Najświętszej Maryi Panny,  a tak jest dzisiaj, jest to dla nas okazja i powód, by powtórzyć gest św. Jana ewangelisty, o którym dopiero co usłyszeliśmy (por. J 19,27), polegający na tym, by wziąć Maryję do siebie. Nie tylko do swoich domów, ale bardziej do swojego życia, do spraw osobistych, do swoich relacji, do rzeczy zawodowych, do tego, co świąteczne i do tego co codzienne.

To wzięcie Maryi polega po prostu na tym, by Ona była bliżej, nie tylko na odległość obrazu, figury, czy nawet wyniosłej bazyliki. To byłoby wzięcie Jej  tylko na sposób zewnętrzny. Samo w sobie miłe, ale jednak puste, niemające aż tak wielkiego znaczenia dla naszego życia duchowego. Przed taką zewnętrznością maryjnego kultu przestrzegał już Sobór Watykański II. „Niech wierni pamiętają o tym, piszą ojcowie soborowi w Konstytucji Lumen Gentium, że prawdziwa pobożność nie polega ani na czczym i przemijającym uczuciu, ani na jakiejś próżnej łatwowierności, lecz pochodzi z wiary prawdziwej, która prowadzi nas do uznawania przodującego stanowiska Bogarodzicielki i pobudza do synowskiej miłości ku Matce naszej oraz do naśladowania Jej cnót” (KK 67).

Wziąć Maryję do siebie to przede wszystkim naśladować przyjęcie przez Nią Słowa Bożego i wprowadzenie go w życie. Jeśli Maryja prosi: „uczyńcie wszystko co mój Syn wam powie” (J 2,5), to dlatego, że sama jest Tą, która robi wszystko, cokolwiek mówi Chrystus.

Wziąć Maryję do siebie to także naśladować Jej skromność i pokorę. Przypomniał nam o tym na Jasnej Górze zmarły niedawno papież Franciszek. Wielu wtedy zaskoczył swoją homilią. Spodziewano się czegoś bardziej wzniosłego. Papież mówił wtedy: „Jeżeli istnieje jakakolwiek ludzka chwała, jakaś nasza zasługa w pełni czasu, to jest nią Ona (,,,). To Ona jest schodami, które przemierzył Bóg, aby zejść do nas i stać się bliskim i konkretnym(…). Wam, którzy nieustannie do Niej przychodzicie, podążając do tej duchowej stolicy kraju, niech nadal wskazuje drogę i pomaga tkać w życiu, pokorną i prostą treść Ewangelii”.

Wziąć Maryje do siebie, to także nabierać otuchy do codziennej duchowej walki, a taką jest codzienne życie człowieka. Przebiega ono w napięciu pomiędzy Smokiem, a Niewiastą, między dobrem a złem, jak przypomniało nam pierwsze czytanie (por. Ap 12, 1-10). Maryja, jak mówił Benedykt XVI jest „gwiazdą, która prowadzi nas do swojego Syna Jezusa, jest słońcem, które wzeszło nad mrokami historii i daje nadzieję, której nam potrzeba, nadzieję, że możemy zwyciężyć, że Bóg zwyciężył i że przez chrzest staliśmy się uczestnikami tego zwycięstwa. Nie poddajemy się w sposób definitywny, Bóg nam pomaga, prowadzi nas”. 

Siostry i Bracia,

dzisiaj jesteśmy zaproszeni także do tego, by dziękować Maryi za to, że i Ona nas bierze do siebie, do swego Niepokalanego Serca. Nie tylko w wymiarze osobistym, ale i wspólnotowym. 

„Boże Ty dałeś narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie, modliliśmy się przed chwilą, przedziwną pomoc i obronę”. Pomoc należy się ludziom słabym, a obrona zagrożonym. I Maryja przychodzi do nas, do naszego narodu, ze swoją modlitwą i przykładem.

Jest Tą, która, jak powie za chwilę prefacja: „Wyniesiona do niebieskiej chwały otacza macierzyńską miłością Naród, który Ją wybrał na swoją Królową, broni go w niebezpieczeństwach, udziela mu pociechy w utrapieniach i wspiera go w dążeniu do wiecznej ojczyzny, aż nadejdzie pełen blasku dzień Pański”.

Doświadczywszy tej pomocy i obrony Polacy zawsze mieli głęboką maryjną pobożność, o czym świadczą niezliczone sanktuaria ku Jej czci od Studziennicznej i Gietrzwałdu, przez Licheń i Rokitno, aż po Ludźmierz i Kalwarię Pacławską. Wśród nich jest także nasz Niepokalanów, nasz Lewiczyn, nasz Powsin, czy – po sąsiedzku – nasza „Łaskawa”. 

Wśród nich jest – najważniejsze z nich – Jasna Góra i Jej obraz „otoczony niezwykłą czcią wiernych”. Polska maryjność to także niezliczone pieśni, począwszy od Bogurodzicy, piękne nabożeństwa, głębokie modlitwy i całe programy duchowej odnowy, przede wszystkim  Jasnogórskie Śluby Narodu ułożone przez bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. 

Tak, Maryja jest z nami od zawsze, a dokładnie od stu jeden lat, od 1924 roku jest oficjalnie uznana za Królową Polski. Czego dokonał papież Pius XI.

„Tyś wielką chlubą naszego narodu”, śpiewaliśmy przed chwilą. I tak jest.

„Błogosławiona jesteś, córko, przez Boga Najwyższego
spomiędzy wszystkich niewiast na ziemi,
i niech będzie błogosławiony Pan Bóg,
Stwórca nieba i ziemi.

Twoja ufność nie zatrze się aż na wieki
w sercach ludzkich wspominających moc Boga.
Niech Bóg to sprawi,
abyś była wywyższona na wieki” (Jdt 13,18-20).

Dzisiejszy dzień jest także świętem państwowym. Wspominamy dzisiaj Konstytucję 3 maja, uchwaloną pod koniec XVIII wieku, która wprowadzała nowy porządek prawny. Była oparta na konstytucjach Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych i zaadoptowana do polskich realiów. Po niej miały powstać konstytucje moralna i ekonomiczna. Niestety, po raz kolejny okazało się, że „Polak mądry po szkodzie”. Mimo całej szlachetności Konstytucji, była ona uchwalona zbyt późno i nie udało jej się spowodować odnowy polskiego społeczeństwa, zwłaszcza jego elit. Obowiązywała jedynie przez rok, po czym została obalona przez armię rosyjską i wojska konfederacji targowickiej. Była jednak kamieniem milowym w historii polskiej demokracji i dziś wspominamy ją z dumą, co nie było możliwe, ani w czasie II wojny światowej, ani w okresie PRL-u.

Przychodząc dziś do kościoła, Bogu, za wstawiennictwem Maryi, Królowej Polski, powierzamy losy naszej ojczyzny, prosząc dla nas o mądrość, dzięki której wszyscy, a zwłaszcza rządzący będą umieli czerpać nauki z naszej przeszłości, wzbijać się na takie wyżyny szlachetności, na jakie stać było twórców Konstytucji 3 maja, widzieć i promować dobro wspólne, budować na wartościach, jednoczyć. Nie tylko o tym wszystkim mówić, bo mówią wszyscy, jeden piękniej od drugiego, ale to robić. 

Kościół chce w tym pomagać. Uczyć dojrzałego patriotyzmu. Patriotyzmu, nie o partiotyzmu. Miłości Ojczyzny, a nie miłości własnego poglądu na nią, reprezentowanego przez swoją partię.

Prawdziwy patriotyzm zakłada szersze, niż tylko partyjne, spojrzenie na sprawy państwa, zdolność do dialogu, do spotkania, umiejętność szukania kompromisu, budowania wspólnoty. Jest zdolnością podejmowania decyzji niepopularnych.  Partiotyzm to sytuacja, w której nie interesuje nas nic i nikt poza nami samymi. Partiota chce być nie tylko pierwszy, ale jedyny. Partiotyzm prowadzi do podziałów, do niezgody, do brutalizacji życia społecznego. Przecina nie tylko społeczeństwo, ale poszczególne jego wymiary: rodziny, małżeństwa, wspólnoty kościelne, Kościół w ogóle. Dewastuje przyjaźnie, niszczy relacje. Wszystko niszczy. „Ty mnie nie obchodzisz, nie będę cię słuchał, będę z tobą walczył, wszystkimi środkami, aż cię całkowicie pokonam. Aż cię zniszczę”! Partiota nie dopuszcza istnienia kogoś, kto myśli inaczej niż on sam. Taki ktoś jest wrogiem, którego trzeba bezwzględnie pokonać. 

Glebą dla dojrzałego patriotyzmu jest mądrość, zarówno mądrość rządzonych, jak i rządzonych. Ona jest darem Bożym, „tchnieniem Jego mocy i przeczystym wypływem chwały Bożej”, jak mówi Apostoł Jakub (por. Jk 3,13-18). Ona „zstępuje z góry”! Tam, gdzie jej nie ma, lub gdzie jest jedynie jej niedoskonała forma, czyli „mądrość ziemska”, tam jest bezład i wszelki występek, gorzka zazdrość i skłonność do kłótni, tam są przechwałki i kłamstwa.

Prawdziwa mądrość, ta idąca od Boga, „jest przede wszystkim czysta, dalej skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy” (Jk 3,17). 

Mądrość to umiejętność widzenia dalej, to gotowość do podejmowania uzasadnionych decyzji, które w dłuższej perspektywie przynoszą pozytywne rezultaty, to umiejętność oceniania spraw z jak najszerszej i możliwie jak najbardziej obiektywnej perspektywy, umiejętność panowania nad własnymi emocjami i popędami, to zdolność do balansowania między ideałami, a realiami, co zgrabnie powiedział papież Franciszek w Evangelii Gaudium, mówiąc, że „rzeczywistość jest ważniejsza niż idee”.

Zdanie przypisywane Markowi Aureliuszowi: „Panie, daj mi cierpliwość, abym umiał znieść to, czego zmienić nie mogę; daj mi odwagę, abym umiał konsekwentnie i wytrwale dążyć do zmiany tego, co zmienić mogę; i daj mi mądrość, abym umiał odróżnić jedno od drugiego”, absolutnie nic nie straciło ze swej aktualności. 

Patriotyzm budowany na takiej właśnie mądrości wolny jest od ksenofobii, która każe z lękiem i pogardą spoglądać na innych, na cudzoziemców, tych z cudzej ziemi, ale nie jest także kosmopolityzmem, uważającym, że ojczyzną człowieka jest cały świat, cały kosmos.

„Ojczyzna moja tam, gdzie zboża niosą wiatr

I gdzie zielony krąg zamyka pierścień Tatr,

I gdzie jak posąg złoty morze wygina łuk

I człowiek, gdy z człowieka przemawia żywy Bóg”, pisał Krzysztof K. Baczyński w poemacie „Ojczyzna”.

Patriotyzm budowany na mądrości to także wierność korzeniom, która – jak mówił św. Jan Paweł II – „nie oznacza mechanicznego kopiowania wzorów z przeszłości. Jest zawsze twórcza (…), otwarta na nowe wyzwania, wrażliwa na znaki czasu (…). Wierność korzeniom oznacza nade wszystko umiejętność budowania organicznej więzi między odwiecznymi wartościami, które tyle razy sprawdziły się w historii, a wyzwaniami świata współczesnego, między wiarą, a kulturą, między Ewangelią, a codziennością. Życzę Polakom i życzę Polsce, mówił Papież, aby właśnie w ten sposób umiała być wierna sobie i tym korzeniom, z których wyrosła. Polska wierna swym korzeniom. Europa wierna swym korzeniom”.

Katechizm Kościoła Katolickiego o patriotyzmie mówi omawiając czwarte przykazanie Boże, a więc gdy rozważa kwestię czci należnej rodzicom (por. KKK 2240).  To zrozumiałe. Starsi pamiętają jak św. Jan Paweł II wręcz krzyczał w Kielcach w 1991 roku: „to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna!”. Mówił o tym zresztą wielokrotnie. „Polska jest matką szczególną, to słowa z 1983 roku. Niełatwe są jej dzieje na przestrzeni ostatnich stuleci. Jest matką, która wiele wycierpiała i na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej”. 

I Kościół mówi nam jak tę matkę ojczyznę mamy konkretnie czcić i szanować. Nie tylko wierszykami, nie tylko  akademiami, nie samymi rocznicami. Są trzy praktyczne obowiązki, które mamy do spełnienia wobec ojczyzny, trzy sposoby jej kochania: po pierwsze, to stanąć w jej w obronie, gdy jest militarnie zagrożona. 

Po latach, gdy wydawało nam się, że nie będziemy musieli już nigdy tego obowiązku wypełniać, bo Ojczyzna nigdy nie będzie zagrożona, dziś widzimy, że tak nie jest. Jeśli tuż za polską granicą od trzech lat brutalnie przelewana jest krew, musimy przeciwko temu jasno protestować, pomagać naszym braciom i siostrom w Ukrainie, i dziękuję że to robiliście i robicie, musimy także podejmować takie działania, które zwiększą obronność naszej Ojczyzny, ale przede wszystkim – jako chrześcijanie – musimy wiernie i wytrwale modlić się o pokój. W Ukrainie i gdziekolwiek go teraz brak. 

„Ze względu na moich braci i przyjaciół będę wołał: pokój z tobą, modli się Psalmista.

Ze względu na dom Pana , Boga naszego

Modlę się o dobro dla ciebie” (Ps 122, 8-9).  

Drugim wymiarem patriotyzmu jest korzystanie z prawa wyborczego, tak czynnego, jak i biernego, czyli wybierać i dać się wybrać. I mam nadzieję, że ten obowiązek wypełniamy i w nadchodzących wyborach prezydenckich też go wypełnimy. Gdy są wybory, wtedy dobrze jest iść i głosować. Zgodnie ze swoim sumieniem, zgodnie ze swoimi przekonaniami, głosować na tych, którzy w naszym przekonaniu najlepiej pokierują sprawami naszych małych ojczyzn, wielkiej ojczyzny, którą jest Polska, ale także sprawami Unii Europejskiej. Przy wyborach nie bądźmy ospali i obojętni. To nie jest patriotyczne. A jeśli ktoś odkrywa, że ma predyspozycje, talenty, więcej, że ma powołanie, by sprawować funkcje publiczne – niech staje do uczciwej, wyborczej konkurencji. To jest jedna z najważniejszych powinności świeckich katolików: wchodzić w sprawy polityki, angażować się w nie i tak je prowadzić, by służyły dobru wspólnemu. 

I wreszcie trzecim z patriotycznych obowiązków jest płacenie podatków. I tu też mam nadzieję, że ten obowiązek wszyscy wypełniamy sumiennie. Trzeba się z tego obowiązku rozliczać, nie tylko przed fiskusem, ale także przed Bogiem. Ewentualne zaś niepłacenie podatków trzeba naprawiać, jako krzywdę wyrządzoną bliźniemu i oczywiście trzeba się z tego spowiadać. Także z zakamuflowanych form niepłacenia podatków, jak np. z kopiowania bez licencji, z korzystania z nielegalnego oprogramowania, z niekasowania biletów w tramwaju, albo autobusie i wielu innych. Czasy komunistyczne zaszczepiły w nas niedobrą postawę, która mówi: „państwo to twój wróg. Możesz je oszukiwać”. Tymczasem Kościół mówi: nie, nie możesz! „Oddajcie Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga” (Mt 22,21), mówi Pan.

Módlmy się więc dziś w intencji naszej Ojczyzny. Niech wspiera ją orędownictwo Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski i jej wielkich Patronów. Módlmy się też i za nas, byśmy umieli każdego dnia budować jej prawdziwą wielkość. Módlmy się o ducha patriotyzmu opartego na mądrości, czyli o ducha prawdziwej, a nie wydumanej miłości Ojczyzny. 

„Bez tej miłości można żyć, pisała Wisława Szymborska, 

mieć serce puste jak orzeszek, 

malutki los naparstkiem pić 

z dala od zgryzot i pocieszeń, 

na własną miarę znać nadzieję, 

w mroku kryjówkę sobie wić, 

o blasku próchna mówić „dnieje”, 

o blasku słońca nic nie mówić. 

Ziemio ojczysta, ziemio jasna, 

nie będę powalonym drzewem. 

Codziennie mocniej w ciebie wrastam 

radością, smutkiem, dumą, gniewem. 

Nie będę jak zerwana nić. 

Odrzucam pustobrzmiące słowa. 

Można nie kochać cię – i żyć, 

ale nie można owocować”. 

Obyśmy owocowali! Amen.

+ Adrian J. Galbas SAC

 

Podziel się
  • Podziel się na facebooku
  • Podziel się na twitterze
  • Podziel się na Google+
  • Podziel się na Linkedin
  • Wyślij mailem
  • Drukuj wpis
https://archwwa.pl/wp-content/uploads/2025/04/Msza-Wieczerzy-Panskiej-fot.-Jakub-Szymczuk-9.jpg 1280 1920 Karolina Hołownia //archwwa.pl/wp-content/uploads/2014/12/logo_kolor_male-06.png Karolina Hołownia2025-05-06 10:35:592025-05-06 10:35:59Homilia wygłoszona podczas Mszy Świętej w intencji Ojczyzny 3 maja 2025
  • Arcybiskup Warszawski
    • komunikat
    • dokumentacja
    • List pasterski
  • Episkopat Polski
    • list pasterski
    • dokument
    • Komunikat episkopatu
  • Stolica Apostolska
    • orędzie
    • dokument
  • synod
  • Informacje
    • news
    • Informacja prasowa
    • zapowiedż
    • Formacja
    • Światowe Dni Młodzieży
    • w parafiach
    • wywiad
    • biskupi
    • Kościoły Stacyjne
    • Watykan
  • Kuria Metropolitalna Warszawska
    • Memento
    • Komunikat Duszpasterski
    • Ogłoszenie
    • Komunikat kurialny
      • zmiany personalne
    • Pomoce duszpasterskie
    • Komunikat Prasowy
    • Komunikat Duszpasterstwa Rodzin
    • Komunikat Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży
    • Dokument
    • List pasterski
    • Oświadczenie
    • List
    • Przetarg
  • Nuncjatura Apostolska
    • komunikat nuncjatury apostolskiej
© Copyright - Archidiecezja Warszawska - created by baj@com
  • Twitter
  • Facebook
  • Instagram
  • Youtube
  • Flickr
  • Kontakt
  • Polityka Cookies
  • Klauzula Informacyjna
Abp Galbas w Niedzielę Biblijną: „Co by powiedziała twoja Biblia, gdyby... W niedzielę odbędą się święcenia diakonatu siedmiu kleryków
Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie i w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. Zmiany warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do plików cookies można dokonać w każdym czasie. Szczegóły polityki cookies.
Scroll to top