„Dziękujemy Bogu za jego bezgraniczne zawierzenie”. Msza dziękczynna za beatyfikację

Niech heroiczna wiara i miłość obojga nowych Błogosławionych przypomni nam nasze powołanie do świętości! - powiedział w homilii abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski, który 28 września przewodniczył w Archikatedrze Warszawskiej Mszy dziękczynnej za beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego.

W homilii metropolita lubelski przypomniał liczne związki bł. Stefana Wyszyńskiego z Kościołem na Lubelszczyźnie. Były to lata 1925-29, gdy jako młody ksiądz studiował prawo na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, później okres wojenny, gdy kapelanował siostrom franciszkankom służebnicom krzyża w Kozłówce Zamojskich i w Żułowie, oraz trzyletni okres powojenny, gdy w latach 1946-49 posługiwał jako biskup lubelski. W ciągu niespełna trzech lat zwizytował ponad 80 parafii, co stanowiło jedną trzecią diecezji. – Jego praca duszpasterska w Lublinie była w pewnym sensie poletkiem doświadczalnym dla jego późniejszych działań w Warszawie, w Gnieźnie i w całej Polsce – zauważył arcybiskup.

„Jakąż heroiczną wiarę musi mieć człowiek, aby w godzinie krzyża dostrzec blask przyszłego zmartwychwstania!”

Abp Budzik zacytował fragment „Zapisków więziennych” prymasa, gdy po trzech latach uwięzienia napisał pod datą 25 września 1956 r.: „Omnia bene fecisti – Wszystko dobrze uczyniłeś… Po trzech latach mego więzienia ten wniosek uważam za ostateczny. Nigdy nie wyrzekłbym się tych trzech lat z curriculum mego życia. Jednak lepiej, że upłynęły one w więzieniu, niżby miały upłynąć w Warszawie na Miodowej. Lepiej dla chwały Bożej, dla pozycji Kościoła Powszechnego w świecie – jako stróża prawdy i wolności sumień; lepiej dla Kościoła w Polsce i lepiej dla pozycji mojego narodu i dla wzmocnienia postawy duchowieństwa. A już na pewno lepiej dla dobra mej duszy. Ten wniosek zamykam dziś, w godzinie mego aresztowania, swoim Te Deum i Magnificat”.

– Śpiewać „Te Deum” i „Magnificat” w chwili ciężkiego doświadczenia. Wołać w obliczu niepewnego losu: „Ciebie Boga wysławiamy” i „Wielbi dusza moja Pana.” Jakąż heroiczną wiarę musi mieć człowiek, aby w godzinie krzyża dostrzec blask przyszłego zmartwychwstania! Takim był Stefan Wyszyński przez całe swoje długie życie poświęcone Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie – podsumował arcybiskup.

Abp Budzik przywołał także dokument, który otrzymał od osoby, której ojciec należał do PZPR. Był to materiał propagandowy skierowany do członków partii i atakujący kardynała Wyszyńskiego w roku 1966, w kontekście obchodów Tysiąclecia Chrztu Polski. Autorzy broszury, krytykując Prymasa, cytują jego słowa z roku 1957, zapewne nagrane gdzieś potajemnie: „Dziewięcioletnie przygotowanie do Millennium winno całą Polskę przeobrazić wewnętrznie. Los komunizmu rozstrzygnie się w Polsce. Jak się Polska umocni w wierze, stanie się tak wielką siłą moralną, że komunizm sam przez się upadnie. Losy komunizmu rozstrzygną się nie w Rosji, lecz w Polsce, przez jej katolicyzm. Polska pokaże całemu światu, jak brać się do komunizmu i cały świat będzie jej wdzięczny za to.”

– To, co komunistycznym aparatczykom wydawało się utopią, okazało się proroczą wizją. Trzeba było mieć wielką wizję i głęboką wiarę, aby te słowa wypowiedzieć w 1957 roku. Taką wizję i taką wiarę posiadał kardynał Stefan Wyszyński, niegdyś biskup lubelski, a potem Prymas Polski, mąż stanu, który przeprowadził Kościół i naród przez noc komunizmu – podsumował arcybiskup.

Mszę zakończyła modlitwa przy grobie błogosławionego.

Od lat wierni modlą się w archikatedrze 28 dnia miesiąca

Przez wiele lat, 28 dnia miesiąca, wierni modlili się w Archikatedrze Warszawskiej o beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, a w ostatnich miesiącach o jej „obfite owoce”. Po raz pierwszy, we wtorek 28 września, spotkali się wspólnie na dziękczynieniu za nią. Msze święte dziękczynne będą odprawiane odtąd w archikatedrze każdego 28 dnia miesiąca o godz. 19.00.

Z kolei od 14 września, co wtorek, są celebrowane Msze św. o łaski za wstawiennictwem nowego błogosławionego, podczas których odczytywane są intencje zostawione przez wiernych przy sarkofagu Prymasa Tysiąclecia. Na zakończenie można otrzymać błogosławieństwo relikwiami.

Bł. Stefan Wyszyński żył w latach 1901-1981. W latach 1948-81 był prymasem Polski, metropolitą gnieźnieńskim i warszawskim. 12 września w Warszawie został ogłoszony błogosławionym. Jego liturgiczne wspomnienie będzie obchodzone 28 maja.

kh/KAI/Stacja7