„Duchowość dla Warszawy”: śmierć jest ostatecznie spotkaniem z Bogiem

Jak dobrze przygotować się do śmierci? To pytanie, które wybrzmiało na listopadowym wykładzie z cyklu „Duchowość dla Warszawy”, który odbył się w środę w auli Narodowego Instytutu Kultury i Dziedzictwa Wsi. Zaproszeni goście ks. dr Bogdan Kulik MSF oraz dr hab. Jakub Pawlikowski omówili temat śmierci człowieka z perspektywy teologicznej i medycznej

Ks. dr Bogdan Kulik MSF, wykładowca eschatologii i krajowy duszpasterz apostolstwa dobrej śmierci zauważył, że życie i śmierć tworzą nierozerwalną całość, a w przygotowaniu do śmierci chodzi przecież o życie. Spojrzenie eschatologiczne to myślenie „poza śmierć, ku życiu, które czeka po drugiej stronie”. A myślenie o śmierci w kontekście zmartwychwstania Jezusa wzbudza nadzieję w człowieku. W taki sposób powinno być kształtowane myślenie człowieka wierzącego. Jaka jednak śmierć może być „dobra”? Czy nagła i bezbolesna, we śnie, a może taka, nad którą człowiek może mieć władzę?

Ks. Kulik odpowiadał na te pytanie słowami współczesnych teologów – według Karla Rahnera śmierć będzie dobra wtedy, gdy zakończy życie, które wypełniały dobre, oparte na wierze decyzje. Dlatego tak ważny jest proces ciągłego nawracania się i zbliżania do Boga. Hans Urs von Balthasar zauważył, że Bóg uczy człowieka „dobrej” śmierci, ponieważ osoby Boskie nieustannie się sobie oddają, przez co są przykładem totalnego oddania się, powierzenia człowieka Bogu. Tragedia, jaką po ludzku jest śmierć, stwierdza kard. Józef Ratzinger, zostaje przełamana przez zmartwychwstanie Chrystusa. On przeprowadza człowieka przez wrota śmierci.

Duchowny podał kilka propozycji kard. Józefa Ratzingera, które mogą dopomóc „oswoić” śmierć. Dobrym przygotowaniem do śmierci będzie podejmowanie codziennych wyrzeczeń i przezwyciężanie swojego egoizmu. Śmierć jest dłuższym procesem, przez który Bóg przeprowadza człowieka i dlatego ważne jest, aby ten proces zauważyć. Nastawienie na życie wieczne rozwija się w człowieku dzięki chrześcijańskiemu świętowaniu niedzieli. Przepowiadanie kaznodziejów chrześcijańskich powinno uczyć prawdy o śmierci. Prawda o zmartwychwstaniu Jezusa jest najlepszym lekarstwem na lęk przed śmiercią. Śmierć jest ostatecznie spotkaniem z Bogiem i naszymi bliskimi, którzy przeszli już na drugą stronę życia.

Dr hab. Jakub Pawlikowski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie, rozpoczął od perspektywy biologicznej, ukazując śmierć jako nieuchronny kres wszystkich istot żywych. Prelegent zauważył konieczność przełamywania tabu, oswajania śmierci i lęku, który wzbudza. Jak tłumaczył, w medycynie mówi się o śmierci patologicznej (w wyniku choroby), gwałtownej (w wypadku) oraz fizjologicznej – jako procesu gaśnięcia naturalnych sił człowieka.

 

Jednak, aby nadać śmierci sens, należy wyjść poza jej naturalny charakter i szukać jej duchowego znaczenia. Profesor zwrócił uwagę na znaczenie tworzenia miejsc pomocy chorym w umieraniu, gdyż szpitale nie są najczęściej do tego przygotowane. Inną ważną kwestią jest edukacja dotycząca śmierci i umierania oraz wyzwania jakie niesie opieka paliatywna. Człowiek spotykając się ze śmiercią może chcieć ją kontrolować (eutanazja), uporczywie z nią walczyć, albo zaakceptować jej nieuchronność. Jednak najlepszym przygotowaniem śmierci jest po prostu dobre życie.

Po wystąpieniach prelegenci odpowiadali na pytania uczestników wykładu. Kolejny w wykład z cyklu „Duchowość dla Warszawy” odbędzie się 15 grudnia. Organizatorem cyklu „Duchowość dla Warszawy” jest Akademia Katolicka w Warszawie we współpracy z Narodowym Instytutem Kultury i Dziedzictwa Wsi.

akw/archwwa.pl