Spacery z przewodnikiem po eremie kamedulskim

Parafia: Warszawa. Bł. Edwarda Detkensa
Zapraszamy na spacery z przewodnikiem z cyklu “Erem Kamedulski na Bielanach w fotografiach Leona Barszczewskiego”

Podczas dwóch wakacyjnych spacerów zobaczycie Państwo kamedulską izbę pamięci, eremitorium królewskie oraz kościół wraz z kapitularzem, zakrystią, skarbczykiem i podziemiami. A także będziecie mieli okazję podziwiać wystawę czasową “Uzbekistan wczoraj i dziś. Śladami Leona Barszczewskiego”.

Data: 6.07 i 20.07.2025, godz. 12:15

Miejsce: zbiórka przy wejściu do kościoła pokamedulskiego, ul. Dewajtis 3

Bilety: w cenie 30 zł, dostępne online na Evenea. Na każdy spacer obowiązuje wcześniejsza rejestracja.
-> link do biletów 6 lipca- https://app.evenea.pl/event/spacerbarszczewski/
-> link do biletów 20 lipca- https://app.evenea.pl/event/spacerbarszczewski2/

Jeszcze do niedawna kameduli z warszawskich Bielan byli dla nas całkowicie anonimowi. Nie znaliśmy ani ich imion, ani wizerunków. Przełom nastąpił dopiero w lutym ubiegłego roku wraz z upublicznieniem przez Muzeum Fotografii w Krakowie kolekcji Leona Barszczewskiego, oficera armii carskiej i badacza kultur Azji Środkowej. Okazało się bowiem, że depozyt podróżnika oprócz zdjęć wykonanych w Bucharze i Samarkandzie zawiera również i te z terenu Mazowsza, w tym i te z klasztoru kamedulskiego na Bielanach.

Nieznane wcześniej zdjęcia, datowane na ok. 1900 r., ukazują najprawdopodobniej ostatnich zakonników, których władze rosyjskie usunęły z tego miejsca w 1904 r. Starcy z długimi siwymi brodami i wygolonymi głowami, w białych habitach, wyglądają dostojnie i zdają się wyrażać zdziwienie, że ktokolwiek się nimi interesuje, zakłócając ich pustelnicze życie na dalekich peryferiach Warszawy.

Na innych fotografiach widzimy wnętrze eremu oraz od środka kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny, św. Józefa i św. Ambrożego, co umożliwia nam z kolei porównanie zmian, jakie zaszły w wyglądzie samych obiektów na przestrzeni wieku.

Ubiegłoroczne odkrycie stanowi także znakomity pretekst do odbycia swoistego rekonesansu w terenie wraz z przewodnikiem, na który już teraz serdecznie zapraszamy wraz z potomkiem Leona Barszczewskiego, Igorem Strojeckim!