Papież: bądźmy uczciwi w wierze

"Dla grzesznika zawsze istnieje nadzieja odkupienia; dla zdemoralizowanego jest to jednak znacznie trudniejsze" - powiedział papież w rozważaniu przed niedzielną modlitwą „Anioł Pański”.

Ojciec Święty nawiązał do czytanego dziś fragmentu Ewangelii o dwóch synach, których ojciec prosi, żeby poszli pracować w winnicy (Mt 21, 28-32). Jeden z nich natychmiast odpowiada „tak”, ale potem nie idzie. Drugi natomiast najpierw odmawia, ale potem opamiętał się i idzie.

ZOBACZ: Kardynał Grzegorz Ryś. Portret trudny do złożenia

Komentując tę scenę Franciszek podkreślił znaczenie uczciwości w życiu wiarą. Bowiem syn, który mówi „tak”, ale nie idzie jest nie tylko grzesznikiem, ale i człowiekiem zdemoralizowanym, ponieważ bez problemów kłamie, żeby zatuszować i zamaskować swoje nieposłuszeństwo, nie godząc się na żaden dialog czy też uczciwą rozmowę. Natomiast drugi syn, który mówi „nie”, ale potem idzie jest uczciwy. Podejmuje odpowiedzialność za swoje zachowanie i działa w świetle dnia. Ta uczciwość pozwala mu się opamiętać i powrócić na właściwą drogę. Można powiedzieć, że jest grzesznikiem, ale nie człowiekiem zdemoralizowanym. A dla grzesznika zawsze istnieje nadzieja odkupienia; dla zdemoralizowanego jest to jednak znacznie trudniejsze. Jego fałszywe «tak», jego eleganckie, ale obłudne pozory i jego fikcje, które stały się nawykami, są bowiem jak gruby «mur milczenia», za którym chroni się przed wyrzutami sumienia – stwierdził papież.

Ojciec Święty zachęcił wiernych do zastanowienia się nad naszą postawą: czy właściwie jestem grzesznikiem, jak wszyscy, czy też jest coś we mnie z człowieka zdemoralizowanego? Niech Maryja, zwierciadło świętości, pomoże nam być uczciwymi chrześcijanami – powiedział papież przed odmówieniem modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniem apostolskiego błogosławieństwa.

KAI,pa/Stacja7