Tłumaczą Msze święte głuchoniemym. W archidiecezji warszawskiej 3 księży posługuje się językiem migowym
W archidiecezji warszawskiej trzech księży posługuje się językiem migowym. Jednym z nich jest ks. Dariusz Furmanik, wikariusz parafii św. Aleksandra, duszpasterz archidiecezjalny osób głuchych. W rozmowie z Martą Komorowską z Radia Plus podkreślił, że naukę języka migowego rozpoczął pod koniec lat 80. W seminarium odbywały się kursy języka migowego i jak sam przyznał – jako młody, ciekawy kleryk postanowił spróbować się nauczyć.
– Nigdy nie jest tak, że księży władających językiem migowym jest za dużo. Potrzeba jest stosunkowo spora – powiedział ks. Furmanik. Wyjaśnił, że obecnie nie ma kursów polskiego języka migowego w seminarium, a przed laty nauczano o wiele prostszego Systemu Językowo-Migowego.
Według ks. Furmanika instrukcja Episkopatu może pomóc głuchoniemym i zachęcić księży do stosowania języka migowego podczas ważnych wydarzeń w parafiach. – Cieszę się z tych wskazań, bo dowartościowują osoby głuche. Czasami powtarzano, że skoro głusi nie słyszą to mogą przeczytać, a to nie jest to samo – wyjaśnił duszpasterz.
Osoby głuchonieme spotykają się na niedzielnych Mszach świętych w kościele św. Aleksandra. Odprawiane są regularnie, przez cały rok o godz. 10. Raz w miesiącu uczestniczą we Mszach świętych w Grodzisku, Brwinowie lub Pruszkowie. Ks. Furmanik szacuje, że w archidiecezji warszawskiej żyje kilka tysięcy osób z głębokim urazem słuchu.
Księża posługujący się językiem migowym błogosławią związki małżeńskie, przewodniczą ceremoniom pogrzebowym i towarzyszą głuchoniemym, udzielając innych sakramentów w różnych parafiach. Jak podkreślił ks. Dariusz Furmanik każdy człowiek jest ważny, a kapłan jest od tego, żeby przybliżać słowo Boże chociażby jednej osobie.
Podczas 377. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski przyjęto wskazania dotyczące homilii mszalnej. Biskupi zwrócili uwagę m.in. na głuchoniemych w dokumencie znalazł się zapis o potrzebie pracy duszpasterzy posługujących się językiem migowym oraz możliwości korzystania z pomocy tłumacza.
Homilia dla osób niesłyszących
Kościół podkreśla, że Bóg pragnie dotrzeć ze słowem zbawienia do wszystkich ludzi, dlatego nie można zaniedbać homilii dla osób niesłyszących lub słabo słyszących. Sprawdzonym sposobem przekazu słowa do tych osób jest język migowy. Należy więc zadbać, aby w każdej diecezji byli odpowiednio przygotowani duszpasterze posługujący się tym językiem.
Jeśli homilię do osób niesłyszących ma głosić kapłan lub diakon, który nie zna języka migowego, powinien skorzystać z pomocy tłumacza.
W homilii do osób niesłyszących można także powściągliwie i roztropnie korzystać z pomocy środków multimedialnych.
Wskazania Konferencji Episkopatu Polski dotyczące homilii mszalnej
archwwa.pl