„Stajecie się sługami słowa Bożego”. 50-lecie kursu lektorskiego i promocja nowych lektorów
Krótką konferencję dla lektorów wygłosił ks. prałat Walenty Królak, od lat związany z kursem, w której podkreślił, że posługa lektora to „wielka łaska i wielki dar”. – Macie nie tylko to słowo głosić, ale tym słowem żyć. Czytać tak, aby zapadało w głębię naszego serca – podkreślił.
Z kolei absolwenci kursu podzielili się swoimi wspomnieniami związanymi z czasem przygotowania do posługi lektora. – Kurs jest darem dla nas, a my jesteśmy darem dla ludzi – podkreślił Marek Horczyczak, dziennikarz. Odniósł się również do osoby ks. prałata Kądzieli, który – jak podkreślił – „z jednej strony zawsze budził respekt, a z drugiej zawsze można było przyjść do niego jak do ojca”.
Wraz z kard. Kazimierzem Nyczem mszę świętą koncelebrowali neoprezbiterzy, księża-absolwenci pierwszego kursu lektorskiego oraz wielu kapłanów archidiecezji warszawskiej.
Po Ewangelii rozpoczął się obrzęd promocji lektorskiej dwustu kandydatów 50. kursu lektorskiego, który rozpoczął się przed rokiem. Metropolita warszawski pobłogosławił przyszłych lektorów oraz skierował do nich słowo pouczenia. – Staniecie się sługami objawionej prawdy, która rozjaśnia drogi ludzkiego życia. Rozważajcie to słowo i bądźcie jego świadkami w życiu – mówił.
Każdy z kandydatów podchodził do metropolity warszawskiego, prawą rękę kładł na księdze Ewangelii, a następnie składał przyrzeczenie.
Nowo promowani lektorzy podziękowali metropolicie warszawskiemu oraz ks. prałatowi Kądzieli. – Dziękujemy za otwartość, abyśmy mogli jak najlepiej pełnić funkcję lektorów – mówili.
Ks. prałatowi Kądzieli podziękowali również absolwenci starszych roczników kursu lektorskiego. – Ks. prałat Kądziela jest i zawsze był człowiekiem, bo to co nas kształtowało, to człowieczeństwo. I za tę lekcję człowieczeństwa, którą otrzymaliśmy, dziękuję – podkreślił ks. Bartosz Szoplik, który ukończył kurs lektorski 25 lat temu.
Ks. Szoplik podkreślił, że ks. prałat Kądziela jest „ojcem, który zna wszystkich po imieniu”.- Dziękuję za lekcję ojcostwa, którą odbieramy jako ojcowie i kapłani oraz za kapłaństwo ks. prałata Kądzieli, bo to najpiękniejszy wyraz apostolstwa. Kapłaństwo piękne, czyste i oddane młodym ludziom – dodał.
Do nowo promowanych lektorów zwrócił się kard. Nycz, który podkreślił, że od teraz stają się sługami słowa Bożego. – Nie głosicie siebie i swojej mądrości, ale macie służyć Bogu i Jego słowu, jak najbardziej przygotowani i rozmodleni – podkreślił.
Metropolita warszawski podkreślił, że przez pięćdziesiąt lat dzięki temu kursowi „zostali uformowani różni ludzie, którzy przyjęli różne powołania, zarówno do kapłaństwa, jak i małżeństwa”. – Formacja pomaga w przyjęciu różnych powołań – podkreślił.
Kard. Nycz podziękował również wszystkim, którzy przez pół wieku byli i są zaangażowani w kurs lektorski. – Za ten początek i za te 50 lat wszystkim, a zwłaszcza ks. prałatowi Kądzieli, chcę bardzo serdecznie podziękować – zaznaczył.
O oprawę muzyczną uroczystości zadbała schola Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie.