Różaniec rodziców za dzieci. Konkretna odpowiedź na fatimskie wezwanie Matki Bożej – odmawiajcie codziennie różaniec

W parafiach powstaje coraz więcej grup rodziców, którzy modlą się za swoje dzieci modlitwą różańcową. Różaniec Rodziców oparty jest na takich samych zasadach jak już istniejące Koła Żywego Różańca. Zostało już zgłoszone 3 585 grup różańcowych rodziców z całej Polski.

Wszystko rozpoczęło się od rekolekcji, w których uczestniczyli małżonkowie Ewa i Ireneusz Rogalowie z Gdańska. W czasie, których uświadomili sobie, że własne upadki, zaniedbania, słabości mogą wpływać na życie ich dzieci. Szukając ratunku w tym trudnym dla nich, rodzicielskim doświadczeniu wpadli na pomysł, aby w większej grupie rodziców rozpocząć modlitwę w intencji swoich dzieci. Doszli do przekonania, że zorganizują różę różańcową rodziców.

W 2003 roku założyli stronę internetową www.rozaniecrodzicow.pl, na której znajdują się informacje jak założyć taką grupę, włączyć się już w istniejącą lub zainicjować ją w swojej parafii. Rodzice, którzy w ten sposób modlą się za swoje dzieci dają świadectwo, że ta modlitwa wpływa również na nich. Uświadamiają sobie konieczność własnej pracy nad sobą, odpowiedzialności za słowo i czyn. To jest jeden z owoców tej wspólnej modlitwy za dzieci.

O wartości modlitwy różańcowej za dzieci mówił m.in. Święty Jan Paweł II w Liście apostolskim ROSARIUM VIRGINIS MARIAE:

„Jako modlitwa o pokój, różaniec był też zawsze modlitwą rodziny i za rodzinę. Niegdyś modlitwa ta była szczególnie droga rodzinom chrześcijańskim i niewątpliwie sprzyjała ich jedności. Należy zadbać, by nie roztrwonić tego cennego dziedzictwa. Trzeba powrócić do modlitwy w rodzinie i do modlitwy za rodziny, wykorzystując nadal tę formę modlitwy” (41).

Czymś pięknym i owocnym jest także powierzenie tej modlitwie drogi wzrastania dzieci. Czyż różaniec nie jest drogą życia Chrystusa od poczęcia do śmierci, aż do zmartwychwstania i wejścia do chwały? Coraz trudniej jest dziś rodzicom nadążyć za dziećmi na różnych etapach ich życia. W społeczeństwie rozwiniętej technologii, środków masowego przekazu i globalizacji wszystko stało się tak szybkie, a różnice kulturowe między pokoleniami coraz bardziej się zwiększają. Najróżniejsze przesłania i doświadczenia najmniej dające się przewidzieć prędko wkraczają w życie dzieci i młodzieży, a rodzice przeżywają nieraz udrękę, stając wobec grożących im niebezpieczeństw. Nierzadko doznają bolesnych rozczarowań, obserwując niepowodzenia swych dzieci ulegających ułudzie narkotyków, powabom rozpasanego hedonizmu, pokusom przemocy, najprzeróżniejszym przejawom bezsensu i rozpaczy” (42).