Przy Trasie Łazienkowskiej. W niedzielę 100-lecie parafii na Powiślu
Świętująca swoje stulecie parafia Matki Bożej Częstochowskiej na Powiślu liczy obecnie ok. 8 tys. mieszkańców, którym posługuje czterech kapłanów: proboszcz ks. Włodzimierz Artyszuk, dwóch wikariuszy i rezydent oraz od pół wieku – siostry dominikanki.
W kościele parafialnym przy Zagórnej czczone są relikwie św. Jana Pawła II, który 9 czerwca 1991 r. podczas IV pielgrzymki do Polski odprawił Mszę św. na pobliskiej Agrykoli i spotkał się z mieszkańcami Warszawy. Czczony jest również bł. ks. Józef Stanek, kapelan powstańców warszawskich i męczennik II wojny światowej, powieszony przez Niemców na własnej stule w 1944 r.
Parafia – jak podkreśla ks. proboszcz – „żyje umacniana niedzielną i codzienną Eucharystią i ciągle odnawia swoje duszpasterskie oblicze”. Prężnie działa Akcja Katolicka, która prowadzi m.in. parafialną bibliotekę. Chętni formują się w trzech wspólnotach neokatechumenalnych, członkowie Żywego Różańca codziennie modlą się w intencjach parafian. Są też grupy ministrantów i bielanek a w ostatnich latach także grupy rowerowe, które pielgrzymują m.in. na Jasną Górę.
„Dziś Powiśle Czerniakowskie, tylko pozornie schowane jest między Trasę Łazienkowską, Skarpę Wiślaną i Wisłostradę. Choć setki tysięcy ludzi, podróżując z Pragi do Centrum i z Wilanowa na Żoliborz, mija je bez świadomości wielkiej historii, jego serce dalej bije w rytm maryjnych modlitw, szeptanych w kościele Matki Bożej Częstochowskiej.
Większość z dziesiątków tysięcy kibiców, którzy odwiedzają stadion Legii, nie zdaje sobie sprawy, że tuż za murem Łazienkowskiej 14 – w sercu wielkiego miasta – wciąż czuwają przed Najświętszym Sakramentem mnisi i mniszki z Monastycznych Wspólnot Jerozolimskich.
Chcemy na Powiślu Czerniakowskim nie tylko pamiętać o naszej wspaniałej historii i ludziach, którym Opatrzność Boża pozwoliła mieszkać wśród nas, ale chcemy za to wszystko nieustannie dziękować Bogu przez ręce naszej Częstochowskiej Matki – podkreśla ks. Artyszuk w okolicznościowej publikacji pt. „Wpatrzeni w Jej oczy”, wydanej właśnie z okazji 100-lecia parafii.
Jakie były początki?
Parafia na Powiślu Czerniakowskim została utworzona 5 lipca 1919 r. przez abp. Aleksandra Kakowskiego z części parafii Świętej Trójcy na Solcu. Jej pierwszym proboszczem został ks. dr Marceli Ryniewicz, któremu już 8 lat wcześniej powierzono budowę kościoła przy Łazienkowskiej. W kronice parafialnej i pamięci wiernych pozostał zapamiętany jako niestrudzony duszpasterz i budowniczy świątyni, który pracował fizycznie przy wszystkich robotach. Mury nowej świątyni na Powiślu rosły ponoć jak na drożdżach, wznoszone z niewielkich ofiar ubogich mieszkańców dzielnicy, ale za to przy ich wielkim zaangażowaniu. W 1918 r. budowę kościoła odwiedził ówczesny nuncjusz papieski abp Achilles Ratti, późniejszy papież Pius XI.
Nowa świątynia, która zdaniem jednych przypominała rzymską bazylikę, a zdaniem drugich – antyczną świątynię jońską, mogła pomieścić nawet 4 tys. wiernych w głównym i 3 tys. w dolnym kościele. Została wybudowana jako wotum za zwycięstwo w 1920 r. nad bolszewikami a konsekrował ją dzień po defiladzie z okazji 15. rocznicy odzyskania niepodległości 12 listopada 1933 kard. Aleksander Kakowski w obecności ówczesnego prezydenta RP Ignacego Mościckiego.
Ślub prezydenta
W 1936 r. parafia Matki Bożej Częstochowskiej liczyła blisko 15 tys. mieszkańców. W świątyni tej 11 października 1938 r. stanął na ślubnym kobiercu prezydent Warszawy Stefan Starzyński z Krystyną Tylicką. Tuż przed wybuchem II wojny światowej przeprowadzono w niej misje święte, które głosił o. Anzelm Jezierski OP.
Na linii frontu
Do czasu Powstania Warszawskiego wojna była dla świątyni „łaskawa”, ale w czasie walk powstańczych w 1944 r. kościół znalazł się na pierwszej linii frontu, który od południa przebiegał ul. Łazienkowską. 10 września 1944 r. Powiśle Czerniakowskie zostało zbombardowane z powietrza oraz ciężkimi działami i moździerzami. Kościół Matki Bożej, w którego podziemiach w sierpniu 1944 r. ulokował się szpital polowy, mimo widocznego z daleka znaku Czerwonego Krzyża również został zbombardowany przez niemieckie samoloty. Pod gruzami zginęli ranni powstańcy i ludność cywilna, wydobyto jedynie 40 osób. Nad rumowiskiem pozostała jedynie kolumnada z tympanonem i niewielkie fragmenty murów trzynawowej świątyni – dumy Powiśla. Ocalały: dzwonnica i plebania z częścią wyposażenia. Tętniący do 1944 r. życiem fragment miasta w rejonie dzisiejszych wiaduktów i ślimaków Trasy Łazienkowskiej i Wisłostrady przestał istnieć.
Kolumny wśród ruin
Ruiny świątyni jeszcze długo po wojnie wystawały ponad okoliczne budynki. 3 lipca 1948 r. proboszczem został mianowany ks. dr Zbigniew Kamiński, który zaczął energicznie zabezpieczać pozostałości świątyni, zwłaszcza ocalały fronton, z myślą o przyszłej odbudowie kościoła. Po latach starań kard. Stefana Wyszyńskiego komunistyczne stolicy władze pozwoliły na odbudowę jedynie fragmentu kaplicy, która służyła przez lata za parafialny kościół – planowano bowiem budowę Trasy Łazienkowskiej. Gdy w 1972 r. rozpoczęto jej budowę władze miasta nakazały wyburzenie części zabudowań parafii, a na miejscu dawnego kościoła posadzono drzewa. Wciąż jednak istniała wieża i kolumnada, choć nie było już śladu po przedwojennej fasadzie.
Po 60 latach parafia zmienia siedzibę
Pod wpływem próśb i nacisków kard. Wyszyńskiego władze miasta wyraziły zgodę na budowę kościoła i plebanii przy ul. Zagórnej 5. Parafia Matki Bożej Częstochowskiej, po 60 latach zmieniła swoją siedzibę. Budowy kościoła na osiedlu Torwar w 1974 r. podjął się ks. Adam Tymieniecki. W sierpniu 1977 r. bp Jerzy Modzelewski poświęcił plan pod nową świątynię. W miejscu, gdzie biskup położył pierwszą cegłę pod fundamenty nowej świątyni znajdowały się masowe groby powstańców warszawskich i ludności cywilnej. W marcu 1979 r. kard. Stefan Wyszyński wmurował pochodzący z Jasnej Góry kamień węgielny pod budowę kościoła.
Rodzina Rodzin buduje „Malbork”
Ostatecznie Trasa Łazienkowska ominęła pozostałości dawnego kościoła i kaplica ocalała. Kolejny, ważny rozdział w historii tego miejsca rozpoczął się 2 lutego 1980 r., gdy Prymas Wyszyński przekazał to miejsce założonemu przez siebie w 1952 r. ruchowi Rodzina Rodzin. Pozwolenie na budowę świątyni, które władze odmawiały od zakończenia wojny zostało w końcu wydane pod koniec lutego 1982 r. Rozbudowa ośrodka duszpasterskiego przy ul. Łazienkowskiej nie byłaby możliwa, gdyby nie decyzja prezydenta Warszawy Jerzego Majewskiego, który w ostatnim dniu swego urzędowania uchylił warunek pozwalający na tworzenie parafii przy ul. Zagórnej tylko wówczas, gdy rozebrany będzie obiekt przy ul. Łazienkowskiej.
Wznoszony na nowo kościół nie miał jednak nosić imienia Matki Bożej Częstochowskiej przekazanego świątyni parafialnej przy ul. Zagórnej. Kaplica przy Łazienkowskiej przyjęła więc tytuł Matki Bożej Jasnogórskiej. Do roku 1985 powstał pięciokondygnacyjny budynek, w którym znalazły się pomieszczenia duszpasterskie: sale konferencyjne, biblioteka, kuchnia, jadalnia, łazienki, pokoje dla rezydentów i gości. Do roku 1988 powstał kościół dolny i górny wraz z trzecią kondygnacją z przeznaczeniem na pokoje rekolekcyjne. W ciągu kilku lat przy Łazienkowskiej powstał potężny obiekt, do którego – z racji ceglanych murów i nawiązującego do średniowiecznego budownictwa stylu przylgnęło określenie „Malbork”.
Mnisi w sercu miasta
W 2002 r. kompleks zabudowań powrócił pod zarząd archidiecezji warszawskiej. W 2006 r. kard. Józef Glemp przekazał kościół Matki Bożej Jasnogórskiej mnichom i mniszkom z Monastycznych Wspólnot Jerozolimskich, których charyzmatem jest życie kontemplacyjne i tworzenie otwartych miejsc modlitwy w dużych miastach. Rozpoczęto prace wykończeniowe w kościele i adaptacji budynków mieszkalnych dla potrzeb mnichów. Oficjalne otwarcie miało miejsce 19 kwietnia 2010 r.
Kościół Matki Bożej Jerozolimskiej został konsekrowany 2 października 2010 r. przez abp Kazimierza Nycza, który nawiązując do wrzawy dobiegającej z pobliskiego stadionu Legii, na którym akurat rozgrywano mecz Ekstraklasy stwierdził w homilii, że „przychodzimy przed krzyż Chrystusa, przed Jego ołtarz po to, by zaproponować ciszę i modlitwę, nie jako ucieczkę od świata, ale jako sposób na to, by w tym świecie spełnić swoją rolę i być duszą tego świata”.
„Boskie Terytorium”
Obecnie przy kościele tym znajdują się domy wspólnoty braci i wspólnoty sióstr. Dynamicznie rozwijają się grupy świeckich: wspólnota rodzin, modlitewna wspólnota Adoramus, Wspólnota Nower Jeruzalem, Wspólnota Medytacji Chrześcijańskiej, szkoła malowania ikon „Atelier św. Łukasza”. Monastyczne Wspólnoty Jerozolimskie prowadzą także przygotowanie do chrztu dorosłych.
Od kilku lat w kaplicy Matki Bożej w wieży prowadzone jest również duszpasterstwo Ormian. Duszpasterzem wspólnoty ormiańskokatolickiej jest ks. prof. Józef Naumowicz.
Od 6 października 2018 r. rozpoczęła się nieustanna adoracja Najświętszego Sakramentu (dzień i noc). Początkowo była przewidziana jedynie na czas misji parafialnych pod hasłem „Boskie Terytorium” zorganizowanych z okazji stulecia powstania parafii, ale trwa nieprzerwanie do dziś.
Więcej: „Wpatrzeni w Jej oczy”. 100 lat parafii Matki Bożej Częstochowskiej na Powiślu; Warszawa 2019