„Chcemy pomóc uwolnić się od strachu, rozpaczy i nienawiści”. Ksiądz Paweł Rossa opowiada o sytuacji w Ukrainie
Ks. Paweł Rossa posługuje w kościele św. Wojciecha w Gwardiejsku w obwodzie chmielnickim w Ukrainie. Duszpasterz przekazał, że pomimo zagrożenia atakiem wojsk rosyjskich dom rekolekcyjny Centrum Ewangelizacji Światło-Życie dalej funkcjonuje i prowadzi swoją misję.
– Nasz dom pęka w szwach. Przyjmujemy osoby potrzebujące nie tylko noclegu, ale także wsparcia duchowego, modlitwy i rozmowy. Pragniemy pomóc im uwolnić się od strachu, rozpaczy, czy nienawiści – informuje ks. Rossa.
Codziennością są w tym rejonie alarmy przeciwlotnicze, a na ulicach wlotowych do miast i wiosek budowane są barykady z betonowych bloków, opon, worków z piaskiem i nasypów ziemnych. Kapłan przekazał, że pomimo piekła wojny stara się żyć normalnie i angażować w pomoc innym.
– Nie odwołujemy zaplanowanych rekolekcji. Zrezygnowaliśmy jedynie z opłat na rzecz dobrowolnej ofiary. Tak długo, jak to możliwe, będziemy kontynuować spotkania formacyjne dla dzieci i młodzieży – zapewnił.
Duchowny przytoczył historię o tym, jak do parafii przyjechały dwie kobiety z dziećmi, które uciekały przed ostrzałem artyleryjskim i rakietowym. Ich mężowie i jeden starszy syn zostali, aby bronić ojczyzny. Cztery godziny później ich domy zostały zbombardowane. Mówił także o ewakuacji Milanówka, które było oddalone o 400 m od pozycji wroga. Zarządzono tam obowiązkową ewakuację. Mieszkańcy wyjeżdżali pod eskortą wojska i policji. – Ci ludzie „w drodze” są dla mnie znakiem słowa: „Weź swój krzyż i idź za mną” – dodał.
Kapłan przekazał podziękowania dla Polaków za okazywane wsparcie, otwarte serca i gotowość do przyjęcia uchodźców do swoich domów i otoczenie ich swoją opieką.
Ksiądz Paweł Rossa 30 lat temu ukończył Wyższe Metropolitalne Seminarium Duchowne w Warszawie i przyjął święcenia kapłańskie z rąk kard. Józefa Glempa. Od tamtej pory posługiwał w parafiach Archidiecezji Warszawskiej m.in. w Piastowie, Nadarzynie, Słomczynie i dwóch parafiach warszawskich. Od młodości związany jest z Ruchem Światło-Życie.
mg/archwwa.pl