„Nigdy się nie poddawał. Nigdy nie był poddany”. Warszawa uczciła ks. Jana Zieję
Niedzielna Eucharystia była centralnym punktem trwających do 19 października obchodów 25. rocznicy śmierci ks. Ziei. „Nigdy się nie poddawał, nie był też pod żadnym względem poddany” – mówił o charyzmatycznym kapłanie kard. Nycz.
Przewodniczący jej kard. Kazimierz Nycz zauważył, że okrągła rocznica śmierci kapłana może być impulsem dla wiernych do podzielenia się swoimi doświadczeniami związanymi z ks. Zieją.
– Nie tylko osoby wyniesione na ołtarze są świętymi. Sprawa beatyfikacji to kwestia ogłoszenia przez Kościół, która wymaga zbadania nawet oczywistych przypadków. Ważne jest to, co ludzie zostawiają w świadectwach jako opis relacji ks. Ziei z Bogiem i wynikających z niej stosunków kapłana z ludźmi – mówił metropolita warszawski.
W homilii przypomniał, że „ks. Zieja stworzył wokół siebie środowisko, dla którego był autorytetem, czasem nawet kontrowersyjnym”. Cytował też wypowiedzi zmarłego kapłana świadczące o głębokiej przynależności ks. Ziei do Kościoła powszechnego. – „Nie jestem na ziemi sam. Podobnych do mnie są miliony. Jestem jednym z wielkiej rodziny, której na imię ludzkość. Z ludzkością łączę się przez swą rodzinę i przez swój naród” – przytoczył kard. Nycz.
„Gość Warszawski”, KAI
fot. Wojciech Łączyński