Dziękujemy za życie Prymasa. 8 rocznica śmierci kard. Józefa Glempa
– Odszedł 8 lat temu, po długim i owocnym życiu. Całe życie żył przymierzem zawartym z Bogiem w 1929 r. we chrzcie świętym. To przymierze odnowił w 1956 r. w sakramencie kapłaństwa w katedrze gnieźnieńskiej, a w 1979 r. został związany z Chrystusem konsekracja biskupią i powołany do służby Bożej – przypomniał kard. Nycz.
– Dzisiaj patrzymy na życie Prymasa Glempa z perspektywy. Nie widać już niepotrzebnych szczegółów, ale widać piękno całości – stwierdził kard. Nycz, dodając, że przydałoby się nam dziś doświadczenie kard. Glempa, jego “święty upór” i jego odwaga. – Jego decyzje były rozważne, bo wiedział że chodzi o człowieka, życie, wolność, prawdę. I że nie wszystko da się osiągnąć raptownie, w jednym momencie, jedną decyzją – mówił jego następca na stolicy metropolitalnej w Warszawie.
Wspomniał też, że kard. Glemp cieszył się, iż całe życie przeżywał w świetle Jana Pawła II a wcześniej jako sekretarz Prymasa Stefana Wyszyńskiego. – Chciał być wierny temu przymierzu, które wyraziło się decyzją Ojca Świętego i konsekracją biskupią. Codziennie zdawał egzamin z przymierza i bycia pasterzem dwóch wielkich archidiecezji – mówił kard. Nycz.
Zauważył, że dla Prymasa Glempa najtrudniejsze były lata 80. – pierwsze lata jego biskupiej posługi jako prymasa Polski i przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. – Były to momenty trudne i ważne, trudne do rozeznania i podejmowania mądrych decyzji. Również trudny był cały rok 1989 i zachodzące wtedy przemiany w Europie Środkowo-Wschodniej.
W tym wszystkim – jak mówił kard. Nycz – było widać u Prymasa Glempa jego wierność przymierzu z Bogiem i Kościołem. – Było w nim wiele odwagi i rozwagi. Czasem niektórzy mówili że za dużo rozwagi, ale z perspektywy – czas potwierdza jego racje. Dziękujmy Bogu za niego – zachęcał metropolita warszawski.
Kard. Nycz nawiązał w homilii także do obchodzonej jutro w Kościele powszechnym Niedzieli Słowa Bożego. W tym kontekście mówił o starotestamentalnych przymierzach jakie Bóg zawierał z człowiekiem i o przymierzu jakie Bóg zawarł na krzyżu w Jezusie Chrystusie. “W tym przymierzu ważne jest słowo przez które Bóg nas zbawia, i sakramenty – znaki tego przymierza, w którym jesteśmy zjednoczeni” – mówił kard. Nycz, wskazując analogie do życia Prymasa Glempa.
W Archikatedrze Warszawskiej modlili się dziś także biskupi pomocniczy: Piotr Jarecki, Rafał Markowski oraz bp Wiesław Lechowicz, delegat Episkopatu ds. Polonii. W koncelebrze byli także przedstawiciele księży, w tym ostatni sekretarz i kapelan Prymasa Glempa, klerycy Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie, przedstawiciele bractw katolickich.
Po Mszy koncelebransi zeszli do krypt Archikatedry Warszawskiej na krótką modlitwę przy grobie kard. Józefa Glempa.
Kard. Józef Glemp urodził się w Inowrocławiu 18 grudnia 1929 r., w rodzinie robotniczej. Po zdaniu matury wstąpił do Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1956 r. Jedenaście lat później, w 1967 r. ks. Glemp został osobistym sekretarzem prymasa Stefana Wyszyńskiego. W marcu 1979 r. został biskupem diecezji warmińskiej, sakrę przyjął z rąk prymasa Wyszyńskiego. Po jego śmierci w maju 1981 został arcybiskupem warszawskim i gnieźnieńskim oraz prymasem Polski. W 1983 roku otrzymał godność kardynała.
Jako ostatni z prymasów przez wiele lat łączył funkcję metropolity warszawskiego i gnieźnieńskiego z funkcją przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.W 2007 r. kard. Glemp przeszedł na emeryturę. Decyzją papieża Benedykta XVI tytuł prymasa zachował do 80. roku życia, tj. do 2009 r. Zmarł 23 stycznia 2013 r. w Warszawie w wieku 83 lat.
awo/archwwa.pl